Moc muzeów:) Tym którzy nie pamiętają: najbliższa sobota, 18 maja.
Ja jak co roku zawsze ocknę się za późno i panika 110, że nie zaopatrzyłam się wcześniej w program, a u mnie niestety czytanie i planowanie "na monitorze" rzadko zdaje egzamin i najczęściej idę na żywioł:) W tym roku oczywiście też zapomniałam, że to właśnie TA sobota. Wracając dzisiaj z pracy koło Muzeum Współczesnego rzuciła mi się w oczy grupka ludzi stojąca przed wejściem. Zaciekawiona czy przypadkiem nie ma jakiegoś wernisaży zatrzymałam się. I bach! Widzę bilbord: Noc Muzeów! I w tym momencie przypomniałam sobie: program!
Dumnie oznajmiam, że mam:)
Szkoda, że do najbliższego ciekawego muzeum mam z 50km :/ A w sobotę - pogrzeb.
OdpowiedzUsuńA zawsze chciałam wziąć w tym udział!
UsuńPogrzebu współczuję:(
UsuńCo do nocy...tak, to bardziej dla mieszkańców większych miast.
ja byłam 2 lata temu albo i 3... teraz też by było fajnie się wybrać. może porwę chłopaka :)
OdpowiedzUsuńPS. jesteś z Wro? :)
Porywaj go koniecznie. Ja też biorę ekipę, wiadomo w kupie raźniej i idziemy na łowy! W zeszłym roku wyszliśmy strasznie późno i nie wszystko udało nam się zobaczyć, ale wyłowiliśmy kilka perełek:)
UsuńTak, jestem z Wro:)
O rety, Wrocław! Tam jest pięknie. Planuję dotamtąd wycieczkę w wakacje, bylebym tylko nie skończyła w centrum handlowym :D
UsuńMusiałam się wtrącić i tu, wybacz :P
A przyjedź, będzie weselej:D
UsuńNie chcesz tego :D
UsuńZ resztą - pewnie nie wypali - transport. Połączenie moja wiocha (powiatowe miasto - Myszków - 30 parę tysięcy mieszkańców) - Zakopane. 14 godzin, 3 przesiadki + przejście na inny dworzec + bus.
Też się wybieramy na Noc Muzeów (w Trójmieście) :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Trójmiasto:D
UsuńBaw się dobrze! :)
OdpowiedzUsuńja nie poszłam :D muzeum mam w domu - babcia :D
OdpowiedzUsuń