Mam nadzieje, że jesteście najedzone, ale nie przejedzone:) Ja niestety dałam trochę do palnika, aczkolwiek uważam, że moja waga wzrosła nieporównywalnie dużo do tego ile zjadłam. Teraz będę zrzucać. Dieta i sport. Dieta od jutra, ale sport już dzisiaj: shopping! Tak moje drogie. Nie ma lepszego ćwiczenia na zrzucenie zbędnych kilogramów jak shopping po sklepach. A porę mamy na to idealną, bo czas wyprzedaży.
Przy okazji idę zapolować na jakiś szampon, bo chwilowo na mojej półce ostały się dwa śmierdziuchy z dziegciem i Pirolam. Agresywnie. Aczkolwiek mam ochotę spróbować z szamponem Alpecin, który też do super łagodnych nie należy.
Jutro koniec roku, jakieś podsumowanie by się przydało:)
Jeśli nie stosowałaś to polecam szampon Ducray Anaphase - pierwszy specyfik, który na mnie działa i to bez skutków ubocznych. Używam zamiennie z szamponem nawilżającym Allerco. Zmieniam co jedno mycie, myję raz jednym raz drugim. Duet idealny. Skóra ukojona i włosów o połowę mniej na siteczku. :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w Nowym Roku! :)
OdpowiedzUsuń