Bez
śmiechu. Podchodziłam do pisania tego postu chyba z 3 razy. Wstęp
na 10 stron o tym jak to umiłowałam słodycze i jak próbuję
wyrwać się z ich zgubnego wpływu. Totalny bezsens żebyście byli
zmuszani do czytania takich bzdur. Jeśli jednak tak jak ja
próbujecie rozstać się z czekoladą i landrynkami to zdecydowanie
dalsza część wpisu jest dla Was;) Nie będę pisać jak odstawić
cukier, ale napiszę dlaczego.
Do tego,
że cukier żadną miarą nie jest dobry chyba nie trzeba nikogo
przekonywać. A jaki ma wpływ na nasze włosy:
-zaburzenia
przemiany cukru przyczyniają się do wielu zaburzeń hormonalnych
-trzustka
wytwarza dwa hormony które regulują stężenie cukru we krwi:
insulinę i glukagon. Oba te hormony są sobie przeciwstawne
Insulina-pomaga
komórkom wykorzystać materiał energetyczny z glukozy pozyskanej z
jedzenia. Obniża poziom glukozy we krwi.
Glukagon-rolą
glukagonu jest pobudzenie wątroby do uwolnienia zmagazynowanej
glukozy do krwiobiegu w momencie kiedy jej stężenie spada do
najniższego poziomu
-z
zaburzeniami przemiany cukru powiązane są cukrzyca ( oraz hipoglikemia)
-poziom
insuliny jest ściśle powiązany z poziomem testosteronu, a więc
kontrolując stężenie insuliny możemy kontrolować poziom
testosteronu. O tym, że wysoki poziom testosteronu nie sprzyja
odrastaniu włosów, wiemy. Jest odpowiedzialny za łysienie
androgenowe, ale też i inne typy łysienia oparte o zaburzenia
hormonalne.
W tym
miejscu dochodzimy do punktu zwanego dietą, bo to ona dobrze dobrana
wpływa na równowagę hormonalną:
-nadmiar
w diecie tłuszczy zwierzęcych zwiększa poziom testosteronu
-dietą
wysoko-tłuszczowa obniża stężenie SHGB, którego niski poziom
powoduje zwiększenie wolnego testosteronu. Ten natomiast zmienia
się w DHT, wroga naszych mieszków.
-dieta
wysoko-tłuszczowa obniżając stężenie SHGB sprzyja przemianie
testosteronu w DHT także również w inny sposób: przy mieszkach
włosowych znajdują się gruczoły łojowe, które u łysiejących
są znaczenie większe niż u osób zdrowych . Gruczoły te zawierają
5-alfa reduktazę która przekształca testosteron w DHT. Spadek
SHGB powoduje zwiększenie testosteronu co w konsekwencji zwiększa
aktywność tych gruczołów.
-dieta
uboga w tłuszcze oraz wegetariańska obniża poziom testosteronu.
Obniża również stężenie estrogenów
-dieta
nisko-tłuszczowa reguluje stężenie glukozy i utrzymuje insulinę
na prawidłowym poziomie
Podsumowując:
poziom testosteronu można kontrolować poprzez stosowanie diety
regulującej stężenie glukozy we krwi oraz ubogiej w tłuszcze, tym
samym stwarzając korzystniejsze warunki dla odrastających włosów.
Ważne jest jednak, żeby zachować równowagę i utrzymać insulinę
na nie za wysokim, ale i nie za niskim poziomie. Pozwoli to na
kontrolowanie wytwarzania kwasu arachidonowego, którego odpowiednie
stężenie reguluje poziom testosteronu.
*SHGB
(globulina wiążąca hormony płciowe)
***
Wróciłam. Akurat w momencie kiedy zaczęły się te straszne upały!
O tak cukier i włosy to złe połączenie, ale nie rezygnuję jedynie z gorzkiej czekolady;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy post! O wielu rzeczach nie wiedzialam :)
OdpowiedzUsuńBardzo rzeczowy post.
OdpowiedzUsuńWidać, że napracowalas się przy jego pisaniu.
Hormony to trudny temat. Czytałam kilka razy i nie wiem czy zrozumiałam.
Dla mnie układ hormonalny to domek z kart, wyciągniesz jedną kartę i wszystko się wali.
O cukrzycy wiem sporo, mój partner choruje od 6 lat.
Włosy stracił gdzieś 12 lat temu. Nigdy nie interesował się tym dlaczego wypadają, nie odrastaja (więc przyczyny nie znam).
Za czekoladą i innymi słodkościami nie przepada i bądź tu człowieku mądry!
Ja z dniem 1 czerwca postanowiłam rozstać się z czekoladą i całkiem dobrze mi szło.
Nie wykluczylam całkowicie cukru (pół łyżeczki do kawy, jakaś jagodzianka) ale czekolady zero.
I o dziwo wcale nie miałam na nią ochoty.
Stwierdziłam, że to przez cynk który suplementuje.
Na początku sierpnia zaczęłam brać antyki (że niby wyreguluja mi hormony i włosy przestaną wypadać) i juz z trzecią tabletka mój celibat czekoladowy się skończył.
Nie mogę się powstrzymać.
Przez okres kiedy czekolady nie jadłam (2 mc) nie zauważyłam żadnej zmiany, włosy wypadaly, trądzik był.
Nie wiem jak to rozumieć, chyba tylko tak, że jeżeli nasza trzustka jest zdrowa to czy zjemy kostkę czekolady czy całą tabliczkę poziom cukru we krwi będzie ok.
Czyli zdrowy organizm sam to sobie jakoś reguluje.
Co do pogody, zazdroszczę ciepełka :))
Zapraszam do zimnej Szkocji na ochłode.
Myślę, że aby wszystko się unormowało potrzeba na to czasu. Jeden "zaskoczy" szybciej, inny wolniej, ale zakładam, że jest to proces długotrwały. Nawet samo to, że włosy zaczynają wypadać po 3 miesiącach OD (wpisz dowolne), więc żeby przestały też potrzebują czasu. Nie jest jednak powiedziane, że to pomoże, bo przyczyna może leżeć zupełnie gdzie indziej. Ostatnio dosyć dużo się mówi o powiązaniu cukier-hormony. Nawet śniadaniówki zaczęły te tematy serwować:D
UsuńOj jak ja bym się z Tobą zamieniła na tą Szkocję! Ja mam w pomieszczeniu 2 wiatraki, jestem totalnie przewiana, mam watę w uszach, oczy mnie pieką, a i tak jest mi gorąco. A weekend to spędzę chyba w wannie:/
Motywujący post. Jednak grzecznie wnoszę o poprawienie informacji o hipoglikemii - nie jest to choroba, a objaw, i nie można o nim powiedzieć, że jest "odwrotnością" cukrzycy (zwłaszcza, że bywa jej objawem na wczesnych etapach rozwoju choroby).
OdpowiedzUsuńDziękuję za wyłapanie błędu. Już poprawione:)
Usuńja zauważyłam podobnie że im więcej słodkiego wszamam tym ŁZS dokucza...
OdpowiedzUsuńhej, a słyszałaś może o darsonvalu? ja również zmagam się zproblemem wypadających włosów i to zdecydowanie mi pomaga. A tak wogóle to ciekawe posty iprzydatne informacje;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie słyszałam. Na szybko spojrzałam co to, ale musiałabym się wgłębić. Widzę powiązanie z prądem:)
UsuńAle cukier stosowany zewnętrznie jako dodatek do maski świetnie nawilża:)
OdpowiedzUsuńJa zrezygnowałam prawie całkowicie z cukru. Nie jadam lodów, cukierków, batoników, czekolady (smaku już nie pamiętam) nie słodzę cukrem. Jem za to dużo owoców i tym zastępuje smak słodyczy no i używam miodu do herbaty. Już dawno czytałam, że jak się ma problemy z włosami, łysieniem to nie można jeść słodyczy. Ja już się odzwyczaiłam i jest mi z tym dobrze.
OdpowiedzUsuńNiestety ja mam problem z odstawieniem:/ Co mi się uda na kilka dni to zaraz powrót. Ogólnie jest lepiej, bo się pilnuję, ale to jeszcze nie to. Kawy nie słodzę, herbaty nie piję więc tak z życia codziennego mi to odpada. Wystarczy jednak, ze koleżanka poczęstuje ciastkiem. Zjem jedno, zaraz jest drugie. Żeby je zastąpić jem owoce suszone, ale to nie jest dobre rozwiązanie.
UsuńSuszone owoce są zdrowe, a przynajmniej tak mi się wydaje.
OdpowiedzUsuńZawsze to mniejsze zło.
Wyczytałam w Wikipedii, że mózg potrzebuje około 150 gr glukozy dziennie aby prawidłowo funkcjonować. :))
Próbowałas brać chrom? On podobno zmniejsza chęć na słodkie. Ja nie próbowałam ale moja znajoma (fanka coca coli) mówiła, że działa.
Apropo darsonvalu, czytałam u Kamili Zielińskiej (capellli belli), że ona robiła sobie kuracje tym urządzeniem.
Nie jest ono jakieś specjalnie drogie.
I rozważam zakup.
Jak coś to dam znać.
Na maila odpisze, jak tylko się ogarnę.
U nas za 2 dni dzieciaki zaczynają szkołę i jest małe zamieszanie.
Pozdrawiam z zimniej i deszczowej Szkocji.
Monika.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńHej :) A co myslisz autorko o ćwiczeniach ( fizycznych) typu : bieganie , ćwiczenia na tyłek czy wtedy gdy ćwiczymy zwiększa się testosteron w organizmie i łysieje się bardziej ? :)
OdpowiedzUsuńTego tematu jakos nigdy specjalnie nie zgłębiałam. Pewnie dlatego, że ciężko mi samej ruszyć tyłek. To co kiedyś usłyszałam, to że niektóre ćwiczenia podwyższają poziom testosteronu. Ale to chyba te skierowane na masę mięśniową, jak na siłowni. Bieganie jest ok, onk bylu podane akurat jak przykład aktywności fizycznej, która nie podwyższa testosteronu. Trzeba by zgłębić temat:) ja przez jakiś czas chodziłam na fitness i nie widziałam różnicy. Sama ćwiczenia też wykonywałam, na steperku i właśnie takie na dolne partie ciała. Tez nie widziałam różnicy. Jednak w obu przypadkach nie trwało to za długo; )
UsuńWitam. Ile bym dała by nie jeść słodyczy...Moje włosy tego lata są fatalne, wypadają i wypadają....Moja broń w walce to nadal: Loxon 5%, kamiwaza, amocon forte. Ale niestety to nie mój jedyny problem...Ciagle pojawiają się nowe włoski, wszędzie tylko nie na głowie...Lekarz mówi, że to przez hiperinsulinizm ale biore leki, wyniki są ok a włoski pojawiają się nowe...zgłupieć można...
OdpowiedzUsuńcałkowicie odstawiłam cukier i nie słodze herbaty ani kawy ale czasem mam ochotę na coś słodkiego. czasem sobie coś pozwolę ale ograniczam się :) ciekawy blog. obserwuję i zapraszam do siebie - http://xsweetlikecinnamonx.blogspot.com (dopiero zaczynam :))
OdpowiedzUsuń_____________________________________________________________________________
OdpowiedzUsuńABY WZMOCNIĆ WŁOSY / ODCHUDZIĆ / ZBUDOWAĆ MUSISZ MIEĆ ENERGIĘ. ♥♥♥♥♥
PODAJĘ ŹRÓDŁA:
RYŻ biały (gotowany), wszystkie KASZE jakie znamy (jaglana, jęczmienna, gryczana, manna itd.) oraz warzywa STRĄCZKOWE (fasola, groch, soczewica ew. zbyt tłusta soja). Jednak koncentratem tej naturalnej energii jest bez wątpienia tzw. CHLEB RYŻOWY-IRL, również jego wszystkie odmiany np. CHLEB ANTYNOWOTWOROWY-IRL.
WSKAZÓWKA:
Wymienione produkty zawierają ogromnie dużo energii , czyli tzw.
NISKIE WĘGLOWODANY TJ. DO 26% WZROSTU.
PUENTA:
Nasz organizm pozyskuje tę życiową energię dla wszystkich komórek, tkanek, narządów. Komórek nerwowych naszego mózgu także (neurony).
Wykluczamy jednak z diety (niezdrowe dla człowieka) tzw:
WYSOKIE WĘGLOWODANY TJ. OD 26,01% WZROSTU.
_____________________________________________________________________________
Poziom testosteronu nie wpływa na wypadanie włosów ale nadwrażliwość mieszków na ten hormon.. Tyle w temacie.. Po co pisać głupoty jak się nie zna sprawy
OdpowiedzUsuń