Od dłuższego czasu zbierałam się, żeby zebrać w jednym miejscu wszystkie przyczyny wypadania włosów. Jest to temat o tyle trudny do ogarnięcia, że przyczyn wypadania włosów jest podobno około 200!!! Odnaleźć je wszystkie to nie lada wyzwanie i zapewne w związku z moim brakiem powiązania zawodowego z medycyną, nierealne. Spróbować jednak można:)
Ze względu na tematykę, post będę modyfikować i aktualizować. Zaznaczam, że w 100% nie odpowiadam za prawdziwość zebranych informacji, aczkolwiek starałam się weryfikować każdą pozycję której wcześniej nie znałam :
WYPADANIE WŁOSÓW SPOWODOWANE ICH ZŁĄ PIELĘGNACJĄ:
- związywanie włosów: chodzi o zaczesywanie ich i mocne ściągnie gumką. Przez napięcie włosy zostają uszkodzone i z czasem zaczynają wypadać. Również moment kiedy ściągamy gumkę jest dla włosów bardzo szkodliwy, ponieważ część z nich zostaje wyrwana a spora ilość uszkodzona
- bardzo częste /codzienne/suszenie włosów gorącym strumieniem, używanie prostownic czy lokówek
- nadmierne używanie środków do stylizacji, a zwłaszcza takich które zawierają alkohol
- trwała
- farbowanie
- nadmierne obciążanie włosów preparatami do stylizacji, używanie na raz kilku preparatów
- spanie w wałkach do włosów
- stosowanie lakieru do włosów /lakier wywołuje swędzenie skóry, drapanie jej rany i blizny, na których nie rosną włosy/
- źle dobrane środki do pielęgnacji włosów
- noszenie ciasnych opasek
- stosowania szamponów z dużą zawartością mydła
WYPADANIE WŁOSÓW ZWIĄZANE Z CZYNNIKAMI ATMOSFERYCZNYMI /I NIE
TYLKO/:
- niska temperatura powietrza
- piasek
- śnieg
- chlorowana woda
- woda morska
- mroźny wiatr
- promienie UV
WYPADANIE WŁOSÓW W WYNIKU CHORÓB:
- choroba autoimmunologiczna
- stres emocjonalny
- choroba zakaźna
- zapalenie jelit
- zaburzenia metabolizmu aminokwasów w chorobach wątroby
- uczulenie na gluten /celiakia/
- anemia
- choroba /infekcja/ której towarzyszy wysoka gorączka
- zatrucie metalami ciężkimi
- cukrzyca
- rachyonychia /choroba paznokci/ ma powiązanie z łysieniem plackowatym
- tritanomalia /wyrywanie sobie włosów/
- choroby układowe
- pasożyty
WYPADANIE WŁOSÓW SPOWODOWANE ZŁĄ DIETĄ LUB NIEDOBORAMI:
- nadmiar lub niedobór witamina A
- niedobór witaminy D
- niedobór witaminy B
- niedobory miedzi
- niedobory cynku
- niedobory selenu
- niedobór biotyny
- niedobór lizyny
- dieta uboga w białka, witaminy, aminokwasy, mikroelementy
- dieta w której występuje dużo węglowodanów oraz cukrów prostych(słodycze)
- odchudzanie się /szybki spadek wagi
- niedobory białka
- dieta w której nie występują NNKT
- niedożywienie
WYPADANIE WŁOSÓW ZWIĄZANE Z HORMONAMI:
- po odstawienie tabletek antykoncepcyjnych
- brak odporności mieszków włosowych na DHT
- zbyt wysoki poziom androgenów w stosunku do estrogenów
- podwyższony poziom prolaktyny
- niedobór estrogenów
- niedoczynność tarczycy
- nadczynność tarczycy
- choroby jajników
- łysienie menopauzalne
- łysienie po porodowe
- łysienie po przekwitaniu
WYPADANIE WŁOSÓW PRZY CHOROBACH SKÓRY:
- choroba skóry /bielactwo
- łupież tłusty
- ŁZS
- zapalenie mieszka włosowego
- liszaj
- grzybica woszczynowa
- grzybica drobnozarodnikowa wywołana grzybami Microsporum canis
- grzybica strzygąca wywołana grzybami Trichophyton spp
- grzybica skóry głowy
- leiszmanioza skórna
WYPADANIE WŁOSÓW PODCZAS LECZENIA/PRZYJMOWANIA LEKÓW:
- leczenie RZS lekami: Leflunomid i MTX
- antybiotykoterapia
- antydepresanty
- leczenie kolagenozy układowej
- leczenie pęcherzycy
- terapia przeciwnowotworowa, leki cytostatyczne
- narkoza
- leczenie retinoidami
- przyjmowanie węglanu litu
- lek Allopurinol, stosowany w leczeniu dny moczanowej
- Levodopa /L-dopa/ stosowana w leczeniu choroby Parkinsona
- leki przeciwdrgawkowe
- leczenie interferonem
- leki beta-andrenolityczne /beta-blokery/
- leki przeciwzakrzepowe
- leki zmniejszające stężenie lipidów we krwi /obniżające cholesterol/
- leki na artretyzm
- leki przeciwtarczycowe
- leki na obniżenie nadciśnienia tętniczego
- podczas leczenia chorób tkanki łącznej / RZS, zespołu Sjögrena, twardziny, tocznia rumieniowatego układowego, mieszanej choroby tkanki łącznej/
- stosowanie immunosupresantów, które zapobiegają lub hamują aktywność układu immunologicznego
- leki stosowane w leczeniu łuszczycy
- chemioterapia
INNE:
- palenie papierosów
- jest większe prawdopodobieństwo, że osobom którym wypadały włosy w młodości, będą wypadały również w wieku późniejszym
- promieniowanie jonizujące
źródło: me, Wizaż, internet-zwłaszcza ten portal
Większość wymieniłabym u siebie, tylko jak określić, co przeważa? Wszystkiego naraz wyeliminować się nie da, niestety :P
OdpowiedzUsuńByłam ciekawa ile jest faktycznie tych przyczyn wypadania włosów. Ale wbrew pozorom można część rzeczy wyeliminować i ograniczyć do jakiegoś "prawdopodobnego" zbioru.
Usuńno u mnie ŁZSik zdecydowanie włoski prowokuje do ucieczek...
OdpowiedzUsuńchoć też jestem osobą nerwową jakby łzs było mało;p
Stres zawsze wzmaga wypadanie włosów, ale z tego co wiem to też negatywnie wpływa na choroby skórne. Zresztą, na co stres źle nie wpływa? ;)
Usuńfakt, jak się stresuje to i krosteczki przyłażą...
Usuńtoż paskudztwo:D
najlepiej wyeliminować stres cąłkowicie ;) wtedy świat byłby taki cudny;p
UsuńNajlepiej jakby stres nie miał skutków uboczny, bo sam stres nie zawsze jest zły. Zależy czemu towarzyszy. Mnie czasami stres mobilizuje, sprawia też, że czuję, że przez mój organizm przepływa krew.
UsuńAle się napracowałaś, gdy składałaś to wszystko w całość, podziwiam. Najgorsze w diagnozowaniu wypadania jest to, ze od wszystkich tych przyczyn włosy mogą wypadać, ale nie muszą, a znalazłszy jedną "chorobę" często nie szukamy innej. Ile to osób znamy co źle się odżywiają, robią stylizacyjne tortury swoim włosom, chorują np na tarczycę itd, a mają piękne kłaki. Ech i gdzie tu sprawiedliwość...
OdpowiedzUsuńSprawiedliwości nie ma, ale pewnie gdyby naszym kłakom nic nie było też byśmy je nawijały na szczotki i wcinały frytki co wieczór. Dlatego dermatolog u której bardzo długo się leczyłam, powiedziała mi, że w sumie przyczyna jest nieważna, skutecznego leczenia i tak nie ma. I coś w tym jest chodź uważam, że to pogląd dość kontrowersyjny i wiele osób by się z nim nie zgodziło. Ja sama bym się chyba w 100% pod tym nim nie podpisała.
UsuńJa też się z nim w 100% nie zgadzam, jednak przyczyna to podstawa, bo o ile np z androgenowym, zwłaszcza tym z nadwrażliwości, a nie z przekroczenia norm, to ciągła walka, to już np anemia, czy inne tego typu, że tak powiem "wyleczalne" sprawy jak najbardziej mają możliwości skutecznego leczenia i odrostu po tym. Chociaż na pewno jak człowiek już się długo z problemem meczy to zaczyna mieć takie wrażenie, że w tym stwierdzeniu jednak coś jest.
UsuńDokładnie, tym bardziej jeśli na przestrzeni lat przyczyny były różne.
UsuńPouczający post, wiele się z niego dowiedziałam. Obserwujemy?
OdpowiedzUsuńsuper wpis, wiele cennych informacji :)
OdpowiedzUsuń